niedziela, 28 lutego 2010

Żywioł szydełkowania


Sztukę poruszania się po Allegro opanowałam już w grudniu 2005, sprzedając stare książki (efekt porządków świątecznych), tak więc wystawienie pierwszych jajek na allegro poszło mi bez trudu. Mój asortyment sprzedaży składał się z dwóch pozycji: "Pisankowe koszulki na jajka" (same koszulki) i "Jajka w pisankowych koszulkach" (koszulki na wydmuszkach farbowanych w wywarze z cebuli). Każdy, kto próbował sprzedać swoje rękodzieła na Allegro wie, że dochód z tego jest niewielki, jednak komentarze jakie dostawałam od kontrahentów (język Allegro) był balsamem dla mojej duszy. Duszy zgorzkniałej Matki Polki. Poczułam się wtedy znów "młoda i w swoim żywiole", jak morderca w piosence "Knajpa morderców" śpiewanej przez Kazika. Nie znaczyło to bynajmniej, że miałam ochotę wtedy kogoś zamordować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz